TO JEST
MIEJSCE
NA
TWOJA
REKLAMĘ

NAPISZ DO NAS
www.chechlo.com.pl Ustaw jako stronę startową Dodaj do ulubionych Pustynia Błędowska Parafia w Chechle Rozkład jazdy autobusów Interaktywna mapa Chechła Odwiedziło nas 196 osób.   
CHECHŁO - STRONA OFICJALNA

Koło Łowiecke "Antylopa"


zredagował Andrzej Krawczyk

O Kole

          Koło łowieckie "Antylopa" założone zostało 15 lutego 1964 roku. Do dzisiejszego dnia zgromiadziło 25 członków i gospodaruje na 2 260 ha okolicznym lasów i pól. Egzotyczna nazwa koła zainspirowana została spiżowym odlewem antylopy Kliknij, aby zobaczyć zdjęcie, który stał przed domem jednego z założycieli Koła. Warto tu wspomnieć, że w 1999 roku odlew został skradziony, ale po brawurowej akcji myśliwych już następnego dnia powrócil na swoje miejsce, aż z Krakowa.


40 lat

          Powstanie Koła w Chechle potraktowane zostało przez władze administracyjne, porządkowe, łowieckie i leśników jako śmiały eksperyment, który miał rozwiązać problem kłusownictwa niebywale rozwiniętego w tym rejonie, a którego nikt nie był w stanie poskromić. Problem był poważny bo kłusownicy mieli broń i polowali zbiorowo. Broni było dużo. W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku w samym tylko Chechle liczono około 50 sztuk wszelkiego rodzaju nielegalnie posiadanej broni palnej, a co najmniej drugie tyle było w okolicznych wioskach. Trudno się dziwić temu, że zwierzyna była wytępiona całkowicie, a wyprawy kłusowników szły już na sąsiednie tereny odległe nawet o kilkanaście kilometrów. Takie tereny wyeksploatowane i łowiecko niezagospodarowane wydzierżawiło nasze Koło i musiało niemal dosłownie wywalczyć sobie prawo do istnienia. Dużym atutem Koła był fakt, że wszyscy członkowie mieszkali na wydzierżawionych terenach, byli młodzi, odważni i niezwykle ofiarni. Permanentny nadzór łowisk, tak w dzień jak i w noćy przynosił efekty. Odbierano broń nie tylko pojedynczym kłusownikom, ale i większym grupom - bywało, że dopiero po solidnej wymianie strzałów przez obie strony.

          Po dwóch latach udało się na tyle zdezintegrować środowisko kłusowników, że już nie ośmielali się polować zbiorowo, a pojedyncze przypadki kłusownictwa zdarzały się coraz rzadziej, gdyż prawdopodobieństwo wpadki było duże. Odebranych zostało 17 jednostek różnorakiej broni, przed sądem stanęło trzech kłusowników i jeden wnykarz. Zebrano też tysiące sideł. Kłusownictwo, a szczególnie wnykarstwo nie zostało zlikwidowane całkowicie, ale wszyscy otrzymali wyraźny sygnał, że myśliwi "Antylopy" potrafią wymóc respektowanie prawa łowieckiego na dzierżawionych terenach. Obecnie największe ubytki zwierzyny powodowane są nie przez kłusowników, ale przez coraz większy ruch pojazdów na drogach.

Koło Łowieckie przed kościołem w Chechle - obchody 40-lecia

          Jednocześnie z totalną ochroną łowisk młode Koło podjęło ogromny wysiłek w kierunku łowieckiego zagospodąrowania obwodów. Tylko na same prace gospodarcze każdy członek przeznaczył 40 roboczogodzin rocznie. Wybudowana została woliera (1964) i rozpoczęto hodowlę bażantów, powstał magazyn pasz (1964) oraz 15 dużych paśników (1964 -1967), 35 podsypów i kilkadziesiąt budek dla kuropatw. Podjęta została też produkcja pasz dla zwierzyny, której w okresie dokarmiania wydaje się od 5 do 7 ton. Ten wysiłek przyniósł nadspodziewane rezultaty Już w pierwszym roku możliwe było pozyskanie 139 zajęcy, a w następnym 175 zajęcy i 104 kuropatwy. Trudniej było odbudować stan zwierzyny grubej. Pierwszego dzika pozyskano po czterech latach, a pierwszą sarnę można było pozyskać dopiero po dziesięciu latach od założenia Koła. Od 1971 roku możliwe było odławianie zajęcy, a zdobyte fundusze umożliwiały podjęcie dalszych zadań gospodarczych i hodowlanych.

          W drugim dziesięcioleciu istnienia koła wybudowana została solidna baza łowiecka - nowe magazyny pasz, nowa woliera i domek myśliwski. W łowisku wybudowano też dalszych 15 paśników. Za całość osiągnięć Koło wyróżnione zostało dyplomem uznania przez Zarząd Wojewódzki PZŁ (1981 rok), a sześciu zasłużonych myśliwych otrzymało brązowe Medale Zasługi Łowieckiej. Trzecie dziesięciolewe nie było już tak pomyślne. Z niepokojem obserwowany był stały spadek zwierzyny drobnej - zjawisko wystąpiło w całej Europie. Trzeba było zaniechać odłowów zajęcy (od 1989 roku), polowań na zające (od 1996 roku) i kuropatwy (również od 1996 roku). Ubożało Koło, a takie myśliwi. Pomimo własnych problemów Koło włączało się do miejscowych inicjatyw społecznych. Przy budowie "Domu Sportowca" w Chechle myśliwi przepracowali ponad 400 godzin, przy pnebudowie "Domu Strażaka" ponad 200 godzin, przy remoncie baszty przy kościele w Chechle 170 godzin. Koło wspierało też robocizną i finansowo budowę wodociągu i gazociągu w Chechle. Wnosimy też spory wkład pracy przy zalesianiu i zabezpieczaniu upraw leśnych.

          Czwarte dziesięciolecie okazuje się najtrudniejsze w dotychczasowej historii Koła. Kryzys jaki powstał w łowiectwie nakłada się na kryzys w rolnictwie. Niewielkie poletka niegdyś mozolnie uprawiane przez rolników dzisiaj leżą odłogiem i zarastają chwastami, które na wiosnę trawią bezmyślnie wzniecane pożary. W takich warunkach trudno liczyć na odbudowę stanu zwierzyny drobnej. Zakładane poletka łowieckie niewiele tu mogą pomóc.

          Pozostaje nam mieć nadzieję, że piąte dziesięciolecie będzie pomyślniejsze, a zwiastunem zmian na lepsze i zachętą do dalszej pracy niech będzie decyzja Kapituły Odznaczeń Łowieckich z 24 marca 2004 roku o nadaniu Kołu, srebrnego Medalu Zasługi Łowieckiej za całokształt pracy organizacyjnej i prowadzoną gospodarkę łowiecką, którym został udekorowany sztandar Koła, po poświęceniu go Kliknij, aby zobaczyć zdjęcie podczas nabożeństwa w Kościele Parafialnym w Chechle 12 czerwca 2004 roku.

***
Zobacz także:
-> Dane kontaktowe



do góry


jestem w katalogu
TURYSTYKA I PODRÓ?E TURYSTYKA - WAKACJE Katalog stron z linkami bezpoœrednimi Katalog Stron

Kontakt: chechlo@chechlo.com.pl